Forum www.dawnygarnizonpoznan.fora.pl Strona Główna www.dawnygarnizonpoznan.fora.pl
Twierdza i Dawny Garnizon Poznań
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Prokurator wojskowy Wilhelm Świątkowski w Poznaniu

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dawnygarnizonpoznan.fora.pl Strona Główna -> Garnizon Poznań po 1945 r.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nosferatu
podporucznik



Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Powiat Poznański
Płeć: M

PostWysłany: Czw 8:14, 24 Paź 2013    Temat postu: Prokurator wojskowy Wilhelm Świątkowski w Poznaniu

Proponuję, jeśli kto miałby ochotę lub możliwości w przyszłości, zająć się ustaleniem poznańskiego etapu kariery przywołanego prokuratora. Na jego nazwisko możecie się natknąć głównie na forach ludzi walniętych politycznie i przypisujących (w zależności od zapatrywań politycznych) różne nierzadko fantastyczne koneksje rodzinne swoim antybohaterom. Znam więc już te zmyślone i obelżywe najczęściej pseudo-koneksje Komorowskiego, Tuska i Kaczyńskich. Tym ostatnim właśnie się przypisuje, że ich babcia ze strony ojca była siostrą lub krewną Wilhelma Świątkowskiego. I to tylko na podstawie tego, że urodzili się oni podobno oboje w Grenówce i nosili takie same nazwisko. Na jednym forum napotkałem informację, że Palikot złożył w sprawie tego rzekomego pokrewieństwa zapytanie do IPN (pisał o tym w 2009 rokuj WPROST), ale do dziś nie doczekał się odpowiedzi i ustaleń.

Chodzi mi o ustalenie konkretów jakichkolwiek z pobytu i pracy owego prokuratora w Poznaniu, co byłoby naszym oryginalnym wkładem do tematu, który dziś dzięki fałszywkom politycznym odżył. Bo przed rozżarzeniem kampanii politycznych postać Świątkowskiego prawie nie była znana (poza specjalistami). A więc po kolei, najpierw Wikipedia:


Wilhelm Świątkowski (ur. 1 stycznia 1919 w Grenówce koło Odessy) – pułkownik Armii Czerwonej i Wojska Polskiego, prokurator i sędzia wojskowy.

Dzieciństwo i młodość spędził w ZSRR. W 1940 ukończył Instytut Prawa w Charkowie, po czym został powołany do służby wojskowej w Armii Czerwonej. Zajmował stanowiska w wojskowych organach śledczych, był m.in. szefem prokuratury w 204 Dywizji Piechoty. W czerwcu 1944 przeszedł do Wojska Polskiego, gdzie pracował w organach prokuratury wojskowej. W dniu 4 listopada 1950, na mocy decyzji Biura Politycznego PZPR, został powołany na stanowisko Prezesa Najwyższego Sądu Wojskowego[1], zastępując zdymisjonowanego Władysława Garnowskiego. Funkcję tę pełnił do 26 czerwca 1954, w tym samym roku powrócił do ZSRR.

Prezes Świątkowski wspomagany przez osadzonych w najważniejszych ogniwach aparatu terroru „doradców radzieckich”, przekonany, że partia powierzyła mu misję dziejową wprowadził rządy despotyczne. Zorganizował „żelazne zespoły” tj. trójki sędziowskie złożone z całkowicie uległych sędziów, ślepo wykonujących polecenia władz zwierzchnich. W oparciu o teorię Stalina o zaostrzającej się walce klasowej, wojskowy aparat represji szukał wszędzie wrogów, a gdy takich nie znalazł posługiwał się prowokacją.
Prezesura W. Świątkowskiego w Najwyższym Sądzie Wojskowym przypadła na okres wzmożonych represji wobec wyższych oficerów WP, m.in. w tym czasie prowadzono proces gen. Tatara, płk. Utnika i płk. Nowickiego, tzw. proces generałów, aresztowano także gen. Spychalskiego.

Po śmierci Bolesława Bieruta (12 marca 1956) powołano Komisję dla zbadania odpowiedzialności byłych pracowników Głównego Zarządu Informacji, Naczelnej Prokuratury Wojskowej i Najwyższego Sądu Wojskowego (tzw. Komisja Mazura). Raport Komisji stwierdzał, że W. Świątkowski był jednym z oficerów radzieckich, którzy byli odpowiedzialni za łamanie praworządności. Według raportu Komisji Mazura W. Świątkowski wraz z sędzią Aleksandrem Tomaszewskim byli głównymi inspiratorami wypaczeń w wojskowym wymiarze sprawiedliwości, realizatorami wypaczonej praktyki karnej i bezpośrednimi współsprawcami drakońskich wyroków w sfingowanych sprawach[2].


A teraz z książki, ale wklejam z forum s24 bez weryfikacji:

Wilhelm Świątkowski (ur. 1919 r.). obywatel ZSRR, Polak z pochodzenia, absolwent Instytutu Prawa w Charkowie (1940 r.) i Wojskowej Wyższej Akademii Prawa w Moskwie (1941) w czerwcu 1944 r. został skierowany do WP na stanowisko prokuratora I DP. Po wojnie był m.in. szefem prokuratury Okręgu Wojskowego nr 7 (Lublin) oraz prokuratury Marynarki Wojennej. Najwyższy Sądem Wojskowym kierował do 1954 r. , kiedy to został zdjęty z zajmowanego stanowiska i odwołany do ZSRR, po stwierdzeniu, iż brat i krewni jego poślubionej w Polsce żony Haliny Kuklewicz byli żołnierzami AK.
(Jerzy Poksiński, Tatar – Utnik – Nowicki. Represje wobec oficerów Wojska Polskiego w latach 1949 – 1956, Wydawnictwo Bellona, 1992, wyd. I, str. 74)


A teraz bomba ze strony niewątpliwie chorego psychicznie Nowaka (raport Nowaka):

Wg oficjalnej strony przedwyborczej Lecha Kaczyńskiego jego babcia, ze strony ojca, Franciszka Świątkowska, żona Aleksandra Kaćzyńskiego, pochodziła z okolic Odessy, w tym powiecie urodził się też Wilhelm Świątkowski... prezes Naczelnego Sądu Wojskowego PRL, okresu stalinowskiego... morderca sądowy polskich patriotów. (...)

Z tej samej okolicy pochodził Wilhelm Świątkowski, ur. 1.1.1919 r. w Grenówce, woj. odeskie. Był on absolwentem Instytutu Prawa a Charkowie (1940 r.). Od 1940 r. w Armii Czerwonej jako: oficer śledczy, szef prokuratury 204 Dywizji Piechoty. Dyplomowany prawnik wojskowy ZSRR. Od czerwca 1944 r. w Ludowym Wojsku Polskim na stanowiskach: szefa Wojskowej Prokuratury 1 Dywizji Piechoty, prokuratora Wojskowej Prokuratury w Poznaniu, prokuratora Prokuratury Marynarki Wojennej.

W 1950 r. Komisja Wojskowa Biura Politycznego Komitetu Centralnego PZPR (Partii Robotniczej) powołała Świątkowskiego na prezesa Najwyższego Sądu Wojskowego. W 1954 r. wyjechał do Rosji. Prezes Świątkowski wspomagany przez osadzonych w najważniejszych ogniwach aparatu terroru; doradców radzieckich, przekonany, że partia powierzyła mu misję dziejową wprowadził rządy despotyczne. Zorganizował, żelazne zespoły, tj. trójki sędziowskie złożone z całkowicie uległych sędziów, ślepo wykonujących polecenia władz zwierzchnich. W oparciu o teorię Stalina o zaostrzającej się walce klasowej, wojskowy aparat represji szukał wszędzie wrogów, a gdy takich nie znalazł posługiwał się prowokacją.

Z portalu edukacjaprawna.pl wynika następująca treść: Podobnie przebiegała kariera Wilhelma Świątkowskiego, urodzonego w pobliżu Odessy, absolwenta Charkowskiej Szkoły Prawniczej i Wojskowej Wyższej Akademii Prawa w Moskwie. W polskim wojsku, do którego polecono mu wstąpić w 1944 roku, rozpoczął służbę od stanowiska prokuratora 1 DP. Po wojnie został prokuratorem wojskowym w Poznaniu, potem Prokuratury Marynarki Wojennej, aby 1 listopada 1950 r. awansować na prezesa Najwyższego Sądu Wojskowego. I jego w 1954 roku odwołano do kraju pochodzenia.



A teraz próba podsumowania:
Pułkownik Armii Czerwonej i Wojska Polskiego, rocznik 1919, obywatel sowiecki.

1940 - absolwent Instytutu Prawa w Charkowie
1940 - powołanie do Armii Czerwonej (oficer śledczy)
1941 - absolwent Wojskowej Wyższej Akademii Prawa w Moskwie
? - szef prokuratury w 204. DP Armii Czerwonej
Czerwiec 1944 - szef Prokuratury Wojskowej 1. DP LWP
? - prokurator (szef?) Wojskowej Prokuratury w Poznaniu
? - szef prokuratury Okręgu Wojskowego nr 7 (Lublin)
? - szef prokuratury Marynarki Wojennej
4 XI 1950 do 26 VI 1954 - Prezes Najwyższego Sądu Wojskowego
? - poślubił Halinę Kuklewicz, której krewni byli w AK, co spowodowało jego odwołanie
1954 - wyjechał do ZSRR (gdzie został skazany w okresie chruszczowowskim za zbrodnie?!?)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nosferatu dnia Czw 9:58, 24 Paź 2013, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
major Misiaczek
pułkownik



Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ułan Poznański św. Marcin
Płeć: M

PostWysłany: Czw 11:32, 24 Paź 2013    Temat postu:

Dotychczas Świątkowskiego nie kojarzyłem z Poznaniem. Z rodziną Kaczyńskich również. Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dawnygarnizonpoznan.fora.pl Strona Główna -> Garnizon Poznań po 1945 r. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin